Komentarze do Dwa Miasta http://dwamiasta.pl Blog o budowie domu niskoenergetycznego w Bieszczadach. Czyli jak postawić tani w budowie i utrzymaniu dom. Sun, 24 Dec 2017 11:43:49 +0000 hourly 1 https://wordpress.org/?v=4.9.8 Skomentuj Rozwiązania do domu niskoenergetycznego, którego autorem jest Xyz /wiadomosci/recenzje/rozwiazania-do-domu-niskoenergetycznego/#comment-74 Sun, 24 Dec 2017 11:43:49 +0000 /?p=103#comment-74 Zakupiłem za namową autora. Rzeczywiście ciekawe, zwłaszcza cześć poświęcona szczelności domu i wykraplaniu się pary wodnej w szczelinach. Co do tabeli z porównaniem kosztów budowy i użytkowania domów (str. 7. dodatku), to różnica w kosztach budowy między niskoenergetycznym a pasywnym jest ogromna, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że obydwa domy mają tę samą instalację do CO i CWU. Dzięki za polecenie.

]]>
Skomentuj Ściany jedno i dwuwarstwowe, wady i zalety, którego autorem jest Michał I /konstrukcja/sciany/sciany-jedno-i-dwuwarstwowe-wady-i-zalety/#comment-72 Thu, 26 Oct 2017 13:01:17 +0000 /?p=56#comment-72 Jak dla mnie, to najważniejsze przy budowaniu domu są oszczędności. Warto zaoszczędzić na ogrzewaniu, na przykład właśnie poprzez dobrze izolowane ściany i okna. U mnie to się świetnie sprawdza, bo niewiele płacę za ogrzewanie.

]]>
Skomentuj Ściany jedno i dwuwarstwowe, wady i zalety, którego autorem jest Murować, ale z czego? | Dwa Miasta /konstrukcja/sciany/sciany-jedno-i-dwuwarstwowe-wady-i-zalety/#comment-71 Thu, 19 Oct 2017 19:43:15 +0000 /?p=56#comment-71 […] poprzednich wpisach opisałem rodzaje ścian, wyjaśniałem dlaczego uważam ścianę dwuwarstwową za najlepsze rozwiązanie dla domu niskoenergetycznego o rozsądnych kosztach budowy. Przed […]

]]>
Skomentuj Krótki wpis o akustyce., którego autorem jest m0rwen /projekt/zalozenia/krotki-wpis-o-akustyce/#comment-70 Tue, 19 Sep 2017 18:05:48 +0000 /?p=94#comment-70 Gdy głębiej pogrzebać w instrukcji dostępnej na stronie Jula, to przyznają, że jest to trochę słabsze niż analogiczna jednostka np. Panasonica pozycjonowana na 3kW. A i COP który podają nie powala na kolana. Więc darmo to nie jest za urządzenie w zasadzie na okres przejściowy. Choć przy 6 latach gwarancji na sprężarkę ma już szanse się zwrócić.
Co do hałasu, to aż tak się nie boję. Panas podaje nawet trochę więcej. Ja śpię z innej strony domu, syna nic nie obudzi 😉
Bufora nie dostanę w ratach 0%, a to ustrojstwo i owszem.

]]>
Skomentuj Krótki wpis o akustyce., którego autorem jest Arturro /projekt/zalozenia/krotki-wpis-o-akustyce/#comment-69 Tue, 19 Sep 2017 11:01:23 +0000 /?p=94#comment-69 Wszystkie informacje które mogę znaleźć o tej pompie są w j. szwedzkim, mi nieznanym, nigdzie nie znalazłem wykresu COP w zależności od temperatury zewnętrznej. Skandynawowie powszechnie używają powietrznych pomp ciepła, więc prawdopodobnie się na tym dość dobrze znają. Choć raczej nie używał bym jej do ogrzewania kiedy temperatura zewnętrzna spada poniżej -5 stopni Celsjusza.
Jak dla mnie - wciąż drogo, ale dużo lepiej niż to co przeciętnie jest dostępne w Polsce, czyli rynek się powoli cywilizuje. Daje mi to nadziej, że jak za parę lat będziemy budowali dom, to będzie można kupić PPC w rozsądnej cenie.
Zdecydowanie nie wieszał bym jednak modułu zewnętrznego bezpośrednio na ścianie zewnętrznej, będzie przenosiło wibracje. Zdecydowanie jakaś konstrukcja oddzielona od budynku. I dobrze przemyśl umiejscowienie tej pompy - 60 db to dość głośno.

]]>
Skomentuj Krótki wpis o akustyce., którego autorem jest m0rwen /projekt/zalozenia/krotki-wpis-o-akustyce/#comment-68 Mon, 18 Sep 2017 20:44:12 +0000 /?p=94#comment-68 Faktycznie czysteogrzewanie gruntownie rzecz bufora opisuje. Dawno do nich nie zaglądałem.

Z oszukiwaniem klimatyzatora może mnie żona, za ten poziom eksperymentu pogonić 😉 Ale zobacz, że w przyszłym tygodniu w Juli Ansluta 6kW będą dawać po 8kPLN: https://www.jula.pl/catalog/artykuly-budowlane-i-farby/klimatyzacja-i-dogrzewanie/ogrzewanie/pompy-ciepla-powietrze-woda/pompa-ciepla-typu-powietrze-woda-416120/

Ciekawe co taki jest wart...

]]>
Skomentuj Dom czasu wojny, którego autorem jest Rewolucja Energetyczna /przemyslenia/dom-czasu-wojny/#comment-67 Wed, 06 Sep 2017 16:08:15 +0000 /?p=99#comment-67 "Wyliczanie czasu wojny jest oparte na liczeniu, kiedy Rosyjska gospodarka się załamie."
W takim razie to wyliczenie jest IMO błędne. Załamie się na poważnie, kiedy ceny ropy bedą konsekwentnie i trwale spadać, bo popyt będzie spadać szybciej niż naturalny spadek podaży. To będzie powodowało wstrząsy u kolejnych najdroższych producentów. Na dziś jest próbka tego w Wenezueli, Rosja będzie później.
Ale- dopóki mają sensowne dochody (a mają, mimo wszystko) to są w stanie mieć działające państwo. Zanim dojdzie do spirali śmierci, to ceny zapewne odbiją i/lu koszty serwisu dookoła wydobycia spadną. Czyli przełom/początek przyszłego dziesięciolecia to będą raczej większe niż mniejsze zyski.
A geograficznie- kto ruszy spod Smoleńska, ten zajmie Moskwę. Zawsze. Kto ruszy znad Wisły, niekoniecznie. Rosja nie ma naturalnych granic, więc dla własnego bezpieczeństwa je tworzy. W postaci pasa ziemi niczyjej. Oni nie potrzebują terenu. Potrzebują, żeby w Polsce, Ukrainie, Białorusi i państwach nadbałtyckich nie było żadnych wojsk, ani infrastruktury do sprawnego transportu. Nieudolne i skorumpowane rządy załatwiają ten problem. Konflikt między Polską Ukrainą i Białorusią też, nieufność wobec NATO też. Więc jak na razie tylko na Ukrainie się pojawiały chwilowo rządy nie realizujące rosyjskich interesów.

]]>
Skomentuj Dom czasu wojny, którego autorem jest Arturro /przemyslenia/dom-czasu-wojny/#comment-66 Wed, 06 Sep 2017 07:16:02 +0000 /?p=99#comment-66 1. Mało kto w 1934 r spodziewał w Europie, że za 5 lat wybuchnie wojna. Może poza Stalinem, który akurat wtedy rozpoczął masowe zbrojenia w ZSRS;
2. Wszystkie analizy do których dotarłem uważają, że do wojny dojdzie z powodu załamania się gospodarki Rosji opartej głównie na eksporcie surowców energetycznych;
3. Przy czym Rosjanie, w pesymistycznych prognozach, przewidują skurczenie się ich kraju (ale w długiej perspektywie) do Wlk. Księstwa Moskiewskiego - nawet użyli dokładnie tych słów;
4. Liczę, że do wojny jednak nie dojdzie, bo zarówno dla Rosji, jak i dla rządzących Rosją, wojna z NATO to samobójstwo.
5. W większości analiz wojna miała charakter podwójnej wojny proxy. Czyli działa się na terenie Ukrainy i/lub Białorusi, bez oficjalnego udziału Polski, wspartej przez USA. Martwi mnie to, że to się w zasadzie już dzieje...

Inaczej mówiąc, w wersji korzystnej dla Polski, Ukraina ma być dla Rosji tym, czym był Afganistan dla ZSRS. W wersji niekorzystnej, cała Europa Środkowa stanie się bardzo nieprzyjemnym miejscem do życia.

Wszystkie analizy i plany awaryjne to jakaś forma przewidywania przyszłości. Czyli lepiej lub gorzej uzasadnione wróżenie w fusów. USA ma ponoć nawet gotowe plany wojny z zombie (i jak się głębiej zastanowić - to wcale nie jest głupie).
Wszystkie powyższe analizy opierają się na trzech założeniach:
1. Monokulturowa gospodarka Rosji musi się w pewnym momencie załamać;
2. Rosja zawsze, kiedy ma problemy gospodarcze, stara się sobie znaleźć jakąś "krótką, łatwą wojenkę";
3. Do wyboru ma atak na Polskę, Turcję, Iran i Chiny. Iran jest najłatwiejszym przeciwnikiem, ale chwilowo jest ich sojusznikiem, do tego geograficznie trudnym do zaatakowania. Z pozostałe trójki Polska jest najmniej groźnym przeciwnikiem - o ile liczą na brak reakcji NATO.

Wyliczanie czasu wojny jest oparte na liczeniu, kiedy Rosyjska gospodarka się załamie. Ich działania w Gruzji i na Ukrainie wskazują, że już się załamuje, a "zwycięskie" wojny są im potrzebne aby wytłumaczyć społeczeństwu czemu zaczyna głodować - bo wysiłek wojenny + wina zgniłego Zachodu i sankcji.

]]>
Skomentuj Dom czasu wojny, którego autorem jest Rewolucja Energetyczna /przemyslenia/dom-czasu-wojny/#comment-65 Wed, 06 Sep 2017 05:32:55 +0000 /?p=99#comment-65 " analitycy amerykańscy, rosyjscy i niemieccy zgodnie ocenili, że między 2020 a 2022 dojdzie do wybuchu wojny Polska - Rosja (a raczej USA - Rosja, z Polską jako proxy)"
Nie znam tych analiz , ale widzę zbyt dużo śmieci i/lub planowej dezinformacji, aby w tak kategoryczne twierdzenia wierzyć. A właściwie jestem pewien, że jest taka ilość zmiennych i jeszcze będzie, że to jest akurat zwyczajnie niemożliwe do przewidzenia.
To co jest wiadome, to kompletne uzależnienie Rosji od eksportu surowców energetycznych. Bez tego to państwo imploduje i będzie musiało znaleźć iny pomysł na istnienie. Czyli albo powrót do Księstwa Moskiewskiego albo inne źródło finansowania paranoi "bezpiecznych granic". Z czego w istocie pierwszą przeszkodą naturalną idąc od Moskwy na Zachód jest Odra. A i tak dość słabą.
W momencie w którym na światowych drogach będzie ok 10 mln samochodów elektrycznych i będzie przybywać ok 1 mln rocznie (lub np. 1,5 mln hybryd) ceny ropy wpadną w spiralę śmierci i tak samo finanse państw naftowych. Bez szans na wyjście i odbicie. To będzie gdzieś pomiędzy 2012- 25, raczej bliżej pierwszej daty. Nie ciśnij mnie teraz o szczegóły, dopracuję i powieszę na blogu, ale tak jest.
Więc mają bardzo mało czasu. Polityka Trumpa, PiS i paru innych rządów pewnie trochę im pomoże,na tyle, że albo spowolni sprawę albo nawet spowoduje odbicie. Które w istocie muszą spożytkować wojennie.
Więc jest to teza prawdopodobna, ale jest jeszcze kwestia decyzji. Wojna z Polską, czyli z NATO to na dziś szybkie samobójstwo Rosji. I sprawy się nie dzieją tak szybko, aby to się mogło zmienić w 4 lata.

]]>
Skomentuj Dom czasu wojny, którego autorem jest Arturro /przemyslenia/dom-czasu-wojny/#comment-64 Tue, 05 Sep 2017 21:27:45 +0000 /?p=99#comment-64 Opuszczenie rejonu w którym mają wybuchnąć walki jest oczywiście najlepszym rozwiązaniem. Co do tego nie mam wątpliwości. Powinienem o tym napisać we wpisie. Zestaw sugestii co do doboru nieruchomości dotyczył sytuacji, w której kraju jednak opuścić nie możemy a doszło do jakiejś katastrofy o skali zbliżonej do wojny.
Bardzo pilnuję by rodzina miała w szufladzie ważne paszporty i jakiś pomysł na życie za granicą. Najlepiej na innym kontynencie. Tylko że ja już 8 lat mieszkałem w Afryce Północnej i zbrzydło mi bycie emigrantem.
Nie spekuluję też na spadek wartości pieniądza. Cały czas mam nadzieję, że na początku lat 20tych tego wieku jednak do wojny na pełną skalę w Europie nie dojdzie. Kredyty mam ustawione tak, aby móc je spokojnie spłacać, w razie czego z wynajmu tych nieruchomości. Ale jakby co - bez żalu te nieruchomości porzucę i zwieję za granicę. Jakby były w pełni moje, to mógłbym zbyt długo się wahać...
I tak, zdaję sobie sprawę, że analitycy amerykańscy, rosyjscy i niemieccy zgodnie ocenili, że między 2020 a 2022 dojdzie do wybuchu wojny Polska - Rosja (a raczej USA - Rosja, z Polską jako proxy). Z wikileaks wynika, że nawet polscy analitycy kilka lat temu doszli do tych samych wniosków. Krzepi moje serce tylko to, że wg. analiz amerykańskich i rosyjskich tę wojnę wygra Polska. Niemcy mają inne zdanie, ale założyli z góry, że wbiją nam nóż w plecy.

]]>